Wskazania do zabiegu leczenia zatok. Wiele osób musi zmagać się z przewlekłym zapaleniem zatok. Jak sobie radzić przy takim schorzeniu? Czy tabletki wystarczą? Obejrzyj film i dowiedz się, jakie są wskazania do zabiegu leczenia zatok. Lek. Bartłomiej Grochot. Witam. Proszę udać się ze swoim problemem do stomatologa. RT @wkurwiac: chcialabym zebyscie zaczeli dawac credits to po 1 a po 2 to jest juz twk przeruchane pytanie, ze jakbym miala wchodzic za kazdym razem tam slyszac je to bysmy juz byli wszyscy dobrymi ziomami. 16 Oct 2021 Witam od pewnego czasu mam męczące myśli o śmierci czuje tak jak bym miala umrzeć nie długo . Mam syna i nie pokoi mnie ten stan . Nie mogę normalne funkcjonować rok temu odeszła moja siostra . Nie zmarła śmiercią naturalną . Nie wiem jak mam interpretować te myśli i uczucie które towarzyszy . nie jestem w stanie sobie wyobrazic jak duzo nauki na e8 bym miala za sobą, gdyby moja kochana mamusia mi nie przeszkadzala (gdy pisalam "kochana mamusia" zaszkliwy mi sie oczy) (jestem caly czas super przemeczona, chce mi sie wymiotowac i jeszcze nic nie umiem na egzamin) 16 May 2023 19:11:35 . Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. mauysia wrote: Hejo, ja tylko z krótkim raportem: wszystko OK, maluch ma 34 mm, lekarz zapisał mi na uzupełnienie żelaza Tardyferon (pierwsze słyszę...). Za 2 tygodnie mam to USG genetyczne. A termin mam przesunięty na więc, Shagga, wyprzedziłaś mnie Mauysia ja już dawno miałam pytać jak to możliwe, że ostatnią @ miałaś później (chyba o dzień) niż ja a termin porodu masz wcześniej Tak czy inaczej dzień w tę czy w tę...w październiku okaże się jak to naprawdę będzie A co do Tardyferonu, to ja brałam w pierwszej ciąży z uwagi na niską hemoglobinę chyba. I byle do środy...tak strasznie nie mogę się doczekać drugiej wizyty u ginki To kiedy masz to USG genetyczne umówione? A idziesz prywatnie czy jakoś na NFZ? Bo ciekawa jestem kosztów...bo mnie wydaje się,że moje mega zedrze ze mnie No nic...Szef dziś dał mi kolejną robótkę, więc uśpiłam dziecko i zasiadłam do rysowania...teraz mam fajrant Można iść lulu Dobranoc, do jutra Postów: 7315 19722 Może użyłam zbytniego skrótu myślowego... Chodzi mi o to USG, na którym lekarz zmierzy przezierność karkową i nosową. Ja to mam w ramach pakietu w Luxmedzie. No i kurde wtopa bo umówiłam się na to USG na a wtedy już dawno będę się "wygrzewać" na warmińskich ziemiach. Żesz cholerka, czy ja zawsze muszę być taka roztrzeopana?? EDIT: Nie mogłam spać przez to w nocy i o 2:30 sprawdziłam skierowanie: Mam na - uff, nic nie muszę przesuwać Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2013, 06:47 Shagga_80 lubi tę wiadomość Postów: 403 288 Shagga_80 wrote: mauysia wrote: Hejo, ja tylko z krótkim raportem: wszystko OK, maluch ma 34 mm, lekarz zapisał mi na uzupełnienie żelaza Tardyferon (pierwsze słyszę...). Za 2 tygodnie mam to USG genetyczne. A termin mam przesunięty na więc, Shagga, wyprzedziłaś mnie Mauysia ja już dawno miałam pytać jak to możliwe, że ostatnią @ miałaś później (chyba o dzień) niż ja a termin porodu masz wcześniej Tak czy inaczej dzień w tę czy w tę...w październiku okaże się jak to naprawdę będzie A co do Tardyferonu, to ja brałam w pierwszej ciąży z uwagi na niską hemoglobinę chyba. I byle do środy...tak strasznie nie mogę się doczekać drugiej wizyty u ginki To kiedy masz to USG genetyczne umówione? A idziesz prywatnie czy jakoś na NFZ? Bo ciekawa jestem kosztów...bo mnie wydaje się,że moje mega zedrze ze mnie No nic...Szef dziś dał mi kolejną robótkę, więc uśpiłam dziecko i zasiadłam do rysowania...teraz mam fajrant Można iść lulu Dobranoc, do jutra Ja mam zaproponowane usg genetyczne + badania przesiewowe, ale nie moge na nfz bo nie mam wskazań jako tako, moge na własne życzenie, doktorki pytałam kosz nieco ponad 400 zł Kurcze zastanawiamy się, ale póki co walczę z tym gardłem i plamieniami i chyba latanie po szpitalach i łapanie zarazków ominę. Mała nasza jest zdrowa , my też, Ja mam astmę ale to nie wskazuje na te badania. Chyba odpuszczę ....... Postów: 1783 1387 Ja też miałam usg genetyczne w ramach pakietu w Medicoverze. Mala te 400 zł to faktycznie dużo, ale jak rozumiem to cena za usg+ test Pappa. A sprawdzałaś gdzie indziej jakie są ceny? ps; głowa mi wczoraj pękała, może idzie zmiana pogody?! Witamy Cie Córeczko:* ♥ Ja idę na samo badanie USG genetyczne (tzn w ramach tego jest określanie paru tam parametrów, nie tylko przezierności i przegrody nosowej) i płacić będę 260 zł...jeśli wyjdzie coś nie tak to może zdecyduję się na ten PAPPA...ale póki co nie planuję, bardziej myślę,że większe prawdopodobieństwo jest,że zdecyduję się na drugie genetyczne w II trymestrze.. ja zdecydowałam się na te genetyczne, z co najmniej dwóch powodów jak choćby niekorzystne kiedyś wyniki genetyczne (moje) no i mój nie najmłodszy wiek...a w międzyczasie doczytałam,że dr do którego idę podobno już w 12 tyg. potrafi płeć rozpoznać nie miałabym nic przeciwko Postów: 7315 19722 Dora wrote: Ja też miałam usg genetyczne w ramach pakietu w Medicoverze. Mala te 400 zł to faktycznie dużo, ale jak rozumiem to cena za usg+ test Pappa. A sprawdzałaś gdzie indziej jakie są ceny? ps; głowa mi wczoraj pękała, może idzie zmiana pogody?! No idzie idzie, zapowiadają się słoneczne dni, przynajmniej w WLKP Mnie też głowa dziś boli Co oznacza,że i mdłości mi się nasilą... Postów: 1783 1387 Lekarka, ktora robila mi usg genetyczne, byla zdziwiona, że mialam wystawione skierowanie na test Pappa. Ona sama juz na podstawie usg genet. nie zlecałaby testu Pappa. Mala mozesz wiec spokojnir zrobic tak jak Shagga. Isc tylko na Usg genet. Shagga_80 lubi tę wiadomość Witamy Cie Córeczko:* ♥ Dora wrote: Lekarka, ktora robila mi usg genetyczne, byla zdziwiona, że mialam wystawione skierowanie na test Pappa. Ona sama juz na podstawie usg genet. nie zlecałaby testu Pappa. Mala mozesz wiec spokojnir zrobic tak jak Shagga. Isc tylko na Usg genet. Podobno USG genetyczne w 11-14 tyg daje ok 80% szans na wykrycie ewentualnych chorób genetycznych (zespół Downa czy Turnera ale chyba i chorób serca) gdy wykona się test PAPPA prawdopodobieństwo wzrasta do 95%...i ja to najchętniej wszystko bym wykonała...jakbym tylko miała wór pieniędzy , to badałabym się co dzień i na wszystko Postów: 403 288 Shagga_80 wrote: Dora wrote: Lekarka, ktora robila mi usg genetyczne, byla zdziwiona, że mialam wystawione skierowanie na test Pappa. Ona sama juz na podstawie usg genet. nie zlecałaby testu Pappa. Mala mozesz wiec spokojnir zrobic tak jak Shagga. Isc tylko na Usg genet. Podobno USG genetyczne w 11-14 tyg daje ok 80% szans na wykrycie ewentualnych chorób genetycznych (zespół Downa czy Turnera ale chyba i chorób serca) gdy wykona się test PAPPA prawdopodobieństwo wzrasta do 95%...i ja to najchętniej wszystko bym wykonała...jakbym tylko miała wór pieniędzy , to badałabym się co dzień i na wszystko Mi mówiła , że między 11 a 13. U nas tych chorób nie było, koszt nie wiem czy razem za oba 400 czy za 1. Tyle, że jeszcze my musimy jechać ok 40 km do szpitala gdzie to robią, małej nie mam z kim zostawić, i to nie wymówka żadna. Ja chłonę zarazki jak gąbka i też nie chce się sama pchać tam gdzie jest ich najwięcej... Rozmawiałam z moją bratową, ona miała, ale mi mówiła, że jak nie mam wskazań to może odpuścić. Miała skierowanie ale dostała reprymendę że nie powinni uznać, wyszły badania ok. a to też ważne bo po rodzinie I z tą kasą no też, choć Ja na takie rzeczy nie żałuje. Ale i tak teraz leci jak cholera...nie wiem jak u Was, u mnie 2 dni temu 500 zł za parę godzin, bo Ja lekarze, mała , no masakra Postów: 1783 1387 Dlatego jak sie chce chidzic prywatnie, to warto wykupic pakiet( medicover, lux-med, itd.) Przez cala ciazę wszystkie badania są za darmo( krew,mocz, hormony- co miesiac). Usg na kazdej wizycie. Jak bym miala policzyc koszt tych badan, to by jakas masakra byla. mauysia lubi tę wiadomość Witamy Cie Córeczko:* ♥ Ja jak się uprę to nic nie przekona mnie do zmiany decyzji..nawet fakt,że może samo USG u mojej ginki starczyłoby, nawet fakt,że my mamy 100km do tego lekarza nie zniechęca mnie...my pojedziemy w 3kę (zresztą zaplanowałam na ten wieczór jeszcze wizytę z Młodym u Jego specjalisty, też w Łodzi)...wciąż nie wiem,czy czasem nie będę jednak i tego PAPPA robić Dora wrote: Dlatego jak sie chce chidzic prywatnie, to warto wykupic pakiet( medicover, lux-med, itd.) Przez cala ciazę wszystkie badania są za darmo( krew,mocz, hormony- co miesiac). Usg na kazdej wizycie. Jak bym miala policzyc koszt tych badan, to by jakas masakra byla. Ja nie mam możliwości wykupienia takiego pakietu Pod koniec ciąży powiem Ci ile poszło kasy,ok Liczę skrupulatnie...choć broń boże nie żałuję i jeszcze przypomniało mi się, ja mam mieć też robioną ocenę przepływu krwi przez zastawkę trójdzielną i przewód żylny. Postów: 1783 1387 Ja czekam na wyniki testu pappa, ale mam mieszane uczucia co do tych badan, bo nawet polozna pracujaca w szpitalu powiedziala mi, że czesto wychodzą złe wyniki, a potem robi sie badania inwazyjne, ktore zazwyczaj wychodzą już dobrze. Witamy Cie Córeczko:* ♥ Dora wrote: Ja czekam na wyniki testu pappa, ale mam mieszane uczucia co do tych badan, bo nawet polozna pracujaca w szpitalu powiedziala mi, że czesto wychodzą złe wyniki, a potem robi sie badania inwazyjne, ktore zazwyczaj wychodzą już dobrze. Będzie dobrze i na pewno żadna amniopunkcja nie będzie konieczna A kiedy masz mieć wyniki? Postów: 7315 19722 Dora wrote: Dlatego jak sie chce chidzic prywatnie, to warto wykupic pakiet( medicover, lux-med, itd.) Przez cala ciazę wszystkie badania są za darmo( krew,mocz, hormony- co miesiac). Usg na kazdej wizycie. Jak bym miala policzyc koszt tych badan, to by jakas masakra byla. A ja pod pakiet mam jeszcze podczepionego męża i synka (a z dzieckiem to już w ogóle często się chodzi po lekarzach). Z pensji mi na to odciągają 85 złotych miesięcznie... Śmieszna suma!!! Szkoda tylko, że dentysta pod to w ogóle nie podpada Ale nie można mieć wszystkiego. Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2013, 09:44 Shagga_80 lubi tę wiadomość Postów: 7315 19722 Dora wrote: Ja czekam na wyniki testu pappa, ale mam mieszane uczucia co do tych badan, bo nawet polozna pracujaca w szpitalu powiedziala mi, że czesto wychodzą złe wyniki, a potem robi sie badania inwazyjne, ktore zazwyczaj wychodzą już dobrze. Też to słyszałam. Że często wyniki są po prostu niewiarygodne, człek nażre się stresu jak nie wiadomo co, a potem i tak wszystko wychodzi OK (w przytłaczającej większości przypadków). mauysia wrote: Dora wrote: Dlatego jak sie chce chidzic prywatnie, to warto wykupic pakiet( medicover, lux-med, itd.) Przez cala ciazę wszystkie badania są za darmo( krew,mocz, hormony- co miesiac). Usg na kazdej wizycie. Jak bym miala policzyc koszt tych badan, to by jakas masakra byla. A ja pod pakiet mam jeszcze podczepionego męża i synka (a z dzieckiem to już w ogóle często się chodzi po lekarzach). Z pensji mi na to odciągają 85 złotych miesięcznie... Śmieszna suma!!! Szkoda tylko, że dentysta pod to w ogóle nie podpada Ale nie można mieć wszystkiego. Pracowałam raz w jednej firmie, która miała pakiet w Medicoverze i nawet jest tu u nas placówka współpracująca ale wtedy nie zdążyłam skorzystać z niczego, w ciągu 9miesięcznej pracy tam. Postów: 1783 1387 Racja jeszcze szczepienia, ale ja do niektortch doplacalam jakies grosze. Wyniki Pappa za jakies 2 tyg. maja być. Witamy Cie Córeczko:* ♥ Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 199 50 no 500 zl tak to prawda ale tysiac jest tylko na rok a co jak sie pracy nie znajdzie od razu? a przy 1 dziecku jak ja bym miala to zeby dostac 500 zl to trzeba miec max 800 zl na osobe to naprawde malo i ciezko tego nie przekroczyc niestety Postów: 2536 3957 Hej dziewczyny, Dolaczam do Was bo Mam zamiar zaczac sie starac o dziecko mniej wiecej od lutego 2018. Mam juz synka ktory ma 4,5roku. Poki co odstawilam tabletki, ktore bralam od momentum Jego urodzenia I boje sie ze nie bedzie to takie latwe jak myslalam. Przyzwyczailam sie do cyklu 28dniowego na tabletkach, a odkad odstawilam I od krwawienia z odstawienia Mam juz 33dc, boli mnie podbrzusze, Mam nudnosci a okresu ni widu no slychu zastanawiam sie ile czasu organizm bedzie dochodzil do siebie po tej rewolucji hormonalnej.. Pozdrawiam Was wszystkie Rok starań i..świąteczny cud! Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość ———————— Postów: 199 50 Mama Zuzia ja bralam tabletki anty tylko 8 miesiecy, a po odstawieniu nie mam okresu ponad 3 miesiace wlasciwie 3 i pol miesiaca nawet lek na wywolanie nie pomogl jak na razie, ale podobno 30% kobiet ma takie problemy po odstawieniu moze bedziesz w tych 70:) Postów: 2536 3957 Baylee wrote: Mama Zuzia ja bralam tabletki anty tylko 8 miesiecy, a po odstawieniu nie mam okresu ponad 3 miesiace wlasciwie 3 i pol miesiaca nawet lek na wywolanie nie pomogl jak na razie, ale podobno 30% kobiet ma takie problemy po odstawieniu moze bedziesz w tych 70:) My zaszalelismy trzy razy w tym cyklu ale wg mnie juz po plodnych dniach wiec jeszcze sie boje ze sie pospieszylam haha dramat jakie to spustoszenie sieje. Najgorsze jest to ze mnie podbrzusze naprawde konkretnie boli I wolalabym juz go dostac chocby z tego wzgledu zeby nie latac non stop do toalety:( Rok starań i..świąteczny cud! Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość ———————— Postów: 199 50 mnie tez bolalo typowo jak na okres juz w pazdzierniku i nic to nie znaczylo plamienia najmniejszego nawet nie mialam:/ daj znac jak dostaniesz okres:) Postów: 12180 2027 A ja bralam anty 5 lat nie mowiac, ze miedzy czasie faszerowalam sie innymi hormonami typu vissane (stan sztucznej ciazy) i mam wyciety jajnik. A okres mam regularniejszy niz przed bo nie 30,35 dni a 29 i 26. To nie jest do konca tak, ze anty sa takie zle. Po prostu maskowaly pewne problemy. Maz zarabia, choc mamy kredyt. Ale zarabiajac tyle ile ja zarabiam to macierzynskiego bym miala 100 zl wiecej niz z pupu ;p Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce. Więcej cudów nie będzie 😔 Postów: 777 63 Ja 15 stycznia idę na monitoring ciekawe co mi pokarze czy torbiel znika a może zniknie całkiem i obejdzie się bez zabiegu i ciekawe jak będzie z moim śluzem bo też mam z nim problem A wy? ma któraś problem ze śluzem Postów: 12180 2027 Ja w tym miesiącu nie miałam chyba, w poprzednim był książkowy... Zobaczymy jak będzie w tym Justa, a brałaś hormony na to? Bo zanim się operuje to lepiej próbować hormonami. W zależności od torbieli to czasem jeden miesiąc wystarczy i nie ma nic A sama jestem po laparotomii i jest ciężko z dochodzeniem do siebie, to już jednak duża ingerencja. Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce. Więcej cudów nie będzie 😔 Postów: 777 63 Sali tak właśnie dostałam leki i też mam nadzieję że się wchłonie dlatego mam usg 15 stycznia ale lekarz w razie czego kazał mi się zapisać na zabieg ponieważ jest problem z terminami ale mam nadzieję że leki pomogą. No właśnie a mi się wydaje że u mnie jest brak tego śluzu chodź przy stosunku nie narzekam ale słyszałam że to niby nie to samo. Postów: 61 6 Ja odstawilam 2 miesiace temu...1 okres dostałam po 30 dniach... ale starania byly od razu... problem to byl z owulacja ktora nie wystapiła w 1 cyklu...w 2 podobno wystapila ale śluz tego nie oddaje..takze problemy sie zaczynaja pojawiać Czekając na Ciebie... Postów: 12180 2027 To jeszcze żadne problemy A miałaś monitoring? Wiedziałabyś jak jest z tą owulacją, może być tak, że u Ciebie jeszcze się przesunie. Zbadaj hormony, troszkę wyluzuj Wiem, że łatwo nie jest bo sama się denerwowałam, regulacja organizmu i wszystkiego nie jest prosta. Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce. Więcej cudów nie będzie 😔 Postów: 61 6 nie miałam monitoringu ... Czekając na Ciebie... Postów: 434 86 Witam was dziewczyny! Tak czytam to wszystko i masakra, że jak się chce mieć tego dzidziusia to los stwarza takie schody... Natomiast większość par, które nie chcą potrafią zajść bez problemu... Postów: 12180 2027 To spróbuj Ginekolog powie Ci co i jak, będziesz spokojniejsza jak jest z tą owulacją Natala, niestety. Choć normalnie od 3 do 6 cykli podobno zdrowe pary prędko zachodzą. A na nasze zdrowie i płodność wszystko ma wpływ, nerwy, stres, styl życia, to jak żyliśmy kiedyś, środowisko... Człowiek tak sobie nie zdawał sprawy z tego... Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce. Więcej cudów nie będzie 😔 Postów: 434 86 Seli, no niestety. Jednak pod tym względem myślę, że tylko stres mogę sobie zarzucić. Co prawda mój tż palił kiedyś papierosy, obecnie przerzucił się na elektronicznego. W sumie jest to drugi cykl w, którym najprawdopodobniej nic z tego Zdaje sobie sprawę, że to może potrwać, ale jestem taka, że jak czegoś chcę to najlepiej odrazu. Dzisiaj robiłam test i wyszedł negatywny, co mnie lekko podłamało, ale pocieszam się myślą, że być może zrobiłam go zbyt wcześnie... Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2017, 19:51 Postów: 61 6 Wlasnie samo...ze bym chciala od razu a to nie zawsze tak wychodzi ;( Czekając na Ciebie... Postów: 12180 2027 Ale to nawet nie chodzi o papierosy czy alkohol... Same powietrze o tej porze ma na nas wpływ, owoce i warzywa kupowane w marketach, żywność z E i tak dalej. Ja Was rozumiem, też chciałabym, ale wiedziałam, że nie będzie łatwo bo nie mam jajnika i mam endometrioze a okazuje się, że po latach doszła insulinooporność. Mam lekkie Hashimoto. Ze sportem nie można przesadzić, nie można o nim zapomnieć. Baaaaaaardzo wiele jest czynników. Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce. Więcej cudów nie będzie 😔 Postów: 434 86 Seli, to faktycznie nie jest łatwo... No, ale nadzieja umiera ostatnia. Jestem pewna, że Ci się uda. ❤️ Ja mam ten problem, że nie jestem pewna w 100% co do dnia owulacji w tym cyklu i policzyłam po prostu od dnia, w którym wydaje mi się, że była chociaż w kalendarzu wskazany jest inny dzień. Od tego pierwszego minęło 11dni,ale zaczęło mnie mdlić, dostałam boli podbrzusza coś jak na okres, ale mniej i potwornych boli piersi.. Okres mam miec co prawda za 6 dni, ale nie wytrzymalam i test zrobiłam już.. Oczywiście wynik negatywny... Postów: 12180 2027 Natala, może za wcześnie Ja się nauczyłam, że mam młdości, śluz i ból piersi na okres. A wcześniej tak nie miałam. Może nie jest lekko, ale jestem dobrej myśli. Staram się zmienić dietę, ćwiczyć i nie denerwować się wszystkim. A ze staraniami wezmę się mocno z mężem od kwietnia. Teraz mąż idzie zrobić badanie nasienia, namówię go na morfologię, ja w tym miesiącu chce zrobić wszystkie hormony, bo robiłam progesteron ale nie wyszedł za dobry, tyle,że na drugi dzień okres przyszedł, więc wynik mało miarodajny. Endokrynolog mówił, że mam dobre wyniki, jak mam też regularne miesiączki, nie mam problemu z pryszczami, wypadaniem włosów ani bólami to powiedział, że jest dobrze. Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce. Więcej cudów nie będzie 😔 Postów: 175 95 Co do śluzu to ja podczas starań o pierwsze dziecko miałam z tym problem... W ogóle nie widziałam tego płodnego, posucha konkretna dlatego kupiłam ten słynny żel concive plus:D no i w drugim cyklu z nim się udało za to teraz po porodzie całkowita zmiana i piękny śluz płodny przez 2-3 dni około owulacji dla odmiany coś się zepsuło prawdopodobnie z progesteronem bo mam te plamienia przed @ a nigdy wcześniej tak nie miałam, dopiero ostatnie 3 cykle:/ Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY Witajcie :) Jak pisałam w poprzednim wpisie biorę udział w programie "Wielkie wyzwanie na odchudzanie". Dzisiaj byłam na bilansie, który pokazał mi ile mam takanki tłuszczowej, jaką mam przemianę materii, nawodnienie, masę kostną, masę mięśni. Zdam Wam relację i wygląda to następująco: * tkanka tłuszczowa 41,6% - norma dla mojego wieku jest 22,7% * nawodnienie 44,2% - norma 50-55% * masa mięśni 56,6% - jest w miarę w normie * metabolizm spoczynkowy 1852 kcal - jest to minimalna ilość kcal jakie muszę zjeść żeby chudnąć bezpieczne. * masa kostna 3,0 - jest w normie * ogólna ocena fizyczna 3 w skali 9 punktowej Od zeszłego czwartku musze wypijać o wiele więcej wody niż dotychczas, dla mojej wagi powinnam wypijać 3 litry wody ( podobno kawa, herbata odwadnia ). Ja wypijam 1,5 - 2 bo jak więcej wypijam to robię siusiu co 15-20 min, ale z czasem to podobnno zaniknie. Dzisiaj zaczął mi się organizm oczyszczać, ponieważ dostałam małe rewolucje żałądkowe ale podobnno tak musi być. Czuję się o wiele lżejsza. Po tym bilansie szczena mi opadała, jak się zapuściełam , a ten wiek mojego metabolizmu mnie normalnie wryło. Na dzisiaj tyle napiszę w środę co było na spotkaniu Trzymajcie się Pa Pa Agnieszka Włodarczyk przeszła kolejne badania i odbyła konsultację z lekarzem. Okazało się, że już od sześciu lat zmagała się z objawami! Ujawniła, co zdradził specjalista. Pod koniec maja fani Agnieszki Włodarczyk przeżyli szok. Aktorka niespodziewanie opublikowała w mediach społecznościowych dramatyczne zdjęcie. Jej uwieczniona na selfie twarz była wyraźnie poobijana. Gwiazda wyjaśniła, że niedawno straciła przytomność. Później Agnieszka Włodarczyk trafiła do szpitala, gdzie przeszła serię badań. Przez kilka dni nie otrzymała konkretnej diagnozy i nie znała przyczyny omdlenia. Partnerka Roberta Karasia właśnie odbyła rozmowę z lekarzem. Co jej powiedział? Agnieszka Włodarczyk już od sześciu lat mierzy się z dolegliwościami: "Gdyby nie ten wypadek, pewnie nadal bym je bagatelizowała..." Ostatnie relacje Agnieszki Włodarczyk bardzo zaniepokoiły jej fanów. Agnieszka Włodarczyk ujawniła, że straciła przytomność i obudziła się cała we krwi. Na szczęście w pobliżu był jej partner, który natychmiast wezwał karetkę. Agnieszka Włodarczyk przeszła już operację i wróciła do domu. Niestety po powrocie powróciły dolegliwości. Agnieszka Włodarczyk nadal czuje się niepewnie i być może nie pójdzie na wesele brata. Instagram @agnieszkawlodarczykofficial Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk pokazała zdjęcia brzucha po porodzie. "Nikt nie jest idealny" Niedawno Agnieszka Włodarczyk przeszła kolejne badania. Gwiazda była także na kontroli po zabiegu nosa, który złamała, gdy straciła przytomność. Później odbyła rozmowę ze specjalistą na temat swojego stanu zdrowia. Podzieliła się nią z internautami. -Czy Pani się czymś stresuje? Czy ma Pani jakieś zawodowe ambicje?- spytał profesor z fundacji gastroenterologii po tym, jak usłyszał moją historię i powód naszego spotkania. -Nie, ambicje schowałam do kieszeni, kiedy pojawił się na świecie nasz synek. -A od dawna ma pani te dolegliwości? -Akurat te mam od około sześciu lat, i gdyby nie ten wypadek pewnie nadal bym je bagatelizowała… - Mam pewne podejrzenia co to może być, miała pani stresujący zawód, ale proszę jeszcze zrobić dodatkowe badania i widzimy się niebawem - czytamy na Instagramie artystki. Zobacz także: Filip Chajzer rozstał się z partnerką? Opublikował oświadczenie: "Nie moja bajka" Na koniec Agnieszka Włodarczyk przyznała, że sama bagatelizowała niepokojące sygnały, aż wreszcie jej stan się pogorszył. Aktorka zaapelowała do fanów, by nie zapominali o badaniach i dbali o swoje zdrowie. Zwróciła też uwagę na to, by wsłuchiwać się w swój organizm. - Tak moi drodzy, taka jest natura większości z nas. Przestało boleć? Odpuszczamy, nie badamy się dalej, zamiatamy problem pod dywan. Nie lekceważcie swojego zdrowia, nasz organizm daje nam sygnały… Jest mądry! Bądźmy mu za to wdzięczni i dajmy sobie pomóc - dodała. Mamy nadzieję, że Agnieszka Włodarczyk wreszcie wróci do pełni sił.

jak bym miala 30 zl